Czym są zaburzenia a czym są problemy? Czy każde zaburzone dziecko ma problem? - Zaburzenia i problemy dzieci w wieku przedszkolnym
Czy problemem jest zaburzenie dziecka? Wiek przedszkolny to pierwszy poważny etap w rozwoju dziecka.
Pierwsze funkcjonowanie społeczne, pierwsze znajomości, odrzucenie, krytyka. Wszystko jest takie nowe z przedrostkiem pierwsze. Przedszkolak kształtuje powoli swoją przynależność. Na światło dzienne wybijają się cechy osobowości, a w grupie przedszkolnej zaczyna kształtować się charakter. Maluch jest poddany dużej ilości pozytywnych i negatywnych bodźców. Dziewczynki zwracają uwagę na wygląd i to co mówią koleżanki. Podczas pracy terapeutycznej można usłyszeć:
A Oliwka powiedziała, że mam brzydkie spinki. A ja jej powiedziałam, że ma brzydką bluzkę. Nie lubię Oliwki”.
W domu dziecko stopniowo stosuje bunt na spinki czy bluzki. Rodzice denerwują się, a co niektórzy krzyczą i stawiają granice takiego zachowania. Zdenerwowany przedszkolak jedzie na zajęcia i nie wie co ma zrobić z emocjami w stosunku do koleżanki, jak i tymi otrzymanymi w domu.
Zupełnie obrazowo możemy dokonać analizy łańcuchowej zdarzeń i przewidzieć co nastąpi dalej. Po prostu, dziecko musi gdzieś rozładować emocje, złość i całe to napięcie poprzez kilka wariantów. Odsunięcie się od dzieci w grupie lub wybuchy złości. U dziewczynek jak i u chłopców występuje rodzaj masturbacji dziecięcej, płacz i moczenie się nocne.
Każdy przypadek jest inny. Niekiedy dochodzą do tego objawy fizyczne, takie jak wymioty pod wpływem stresu czy uderzenia głową o ścianę. Niby mała główka, a taka skomplikowana do zrozumienia.
W wieku przedszkolnym mogą pojawić się stany lękowe.
Mamy tu na myśli:
- lęk separacyjny, czyli utrata na dłuższy czas z horyzontu mamy lub taty,
- lęk związany z koszmarami nocnymi związanymi z pójściem do przedszkola kolejnego dnia,
- niechęć do samodzielnego spania we własnym łóżku pod wpływem emocji w celu wymuszenia pewnych zachowań u swoich rodziców.
Jako rodzice musimy zwrócić uwagę na stany emocjonalne swojego dziecka i dopasować również metodę prób i błędów oraz konsekwencji.
Autyzm dziecięcy
Przejdźmy teraz do tak bardzo poważnego problemu związanego z autyzmem dziecięcym. Jeżeli młody człowiek jest lekko wyalienowany, skupia się na zabawie i nie do końca reaguje na polecenia bardzo szybko zostaje mu przyczepiona łatka ,,Autystyka”. Nauczyciel wychowania przedszkolnego wypisuje opinie i skierowanie na badania do Ośrodka psychologiczno-pedagogicznego. I jeśli natrafimy na dobrego diagnostę, wykluczy on dysfunkcje dziecka. Autyzm nie można w żaden sposób nazwać chorobą. To dysfunkcja mózgowa, której do końca nie znamy przyczyny. Stopień nasilenia może być różny, dlatego też i objawy bywają mylone.
Ostatni przypadek terapeutyczny pokazuje jak bardzo można się pomylić. Maluch trafił na diagnozę do psychologa w kierunku autyzmu, gdyż nie wykonywał poleceń nauczyciela i sprawiał wrażenie nieobecnego. W gruncie rzeczy okazało się, że są to:
Zaburzenia przetwarzania słuchowego u dzieci (APD), gdzie słyszenie nie jest jednoznaczne ze słuchaniem.