Sztuka tworzenia związku, czyli o co walczymy? O co kłócimy się? Dlaczego rozstajemy się? Związek i jego budowanie.
Budowanie związku to od samego początku bardzo ciężka praca. Pierwsze spotkanie i przyciąganie fizycznością to jedna czwarta sukcesu. Nie sposób się nie zgodzić, że żyjemy w czasach aplikacji randkowych Tinder, Badoo, Sympatia Randki Facebook. Co niektóre osoby, które toną w pracy i życiu zawodowym, nie mają możliwości poznania drugiej osoby jako potencjalnego kandydata/kandydatki do związku.
Odpowiednim i racjonalnym rozwiązaniem stają się aplikacje. Niestety, nie bądźmy zdziwieni, że 80-85% osób nie jest docelowo w naszym kręgu zainteresowania. Jedynie wyboru możemy dokonać z 15%? Dlaczego tak mało? Im więcej jest ludzi, tym więcej wymagań i charakterów, zarówno po stronie kobiecej jak i męskiej.
Zastanawiasz się, co jest z Tobą nie tak? Przecież jesteś samodzielny i wykształcony.
Ciągle trafiasz na osoby, które chcą jedynie przygód. Chcą spróbować, ale nie są gotowi na związek. Nie są stereotypowi i idą w kierunku nowoczesności. A może osoba, z którą spotykasz się jest w związku? A ty o tym nie wiesz? A co lepsze, kiedy przychodzisz na spotkanie, a to zupełnie inna osoba niż na zdjęciu? Masz ochotę uciec… brzmi znajomo? Przecież wiek i wygląd nie zgadza się. I dlaczego masz udawać, że wszystko w porządku?
Zatem Drogi Czytelniku, witam Ciebie w XXI wieku, w świecie singla/singielki.
Zatem, jaki jest złoty lek na znalezienie ukochanej osoby? To tylko spokój i cierpliwość.
Trzeba pokochać siebie a później być gotowym na danie miłości drugiej osobie.
Tworzenie związku nie może być koniecznością ekonomiczną czy przejściem z jednego w drugi tylko i wyłącznie dla bezpieczeństwa. Takie działania powodują, że tracimy swoją indywidualność, a pod presją czasu nie znajdziemy miłości. Zazwyczaj znajdziemy osobę bardzo podobną do tej, którą chcemy opuścić lub już opuściliśmy. I tak spadamy z deszczu pod rynnę, tracąc tym samym czas.
Błędy jakie popełniamy po spotkaniu, mogą na wstępie zrazić do nawiązywania dalszego kontaktu., Mimo, że wstępnie możemy uznać za udane. Jeżeli czujemy dużą presję związku, każdej ze stron włącza się automatycznie syndrom ucieczki.
Czujesz, że dana osoba zabiera Tobie tę przestrzeń, w której do tej pory żyjesz.
Mieszają się uczucia, gdzie nie chcemy kogoś stracić pod wpływem strachu przed samotnością. Ale też boimy się przyznać, że to nie to. Zapętlamy się dalej w fałszywych odczuciach. Już od samego czytania można się zakręcić, a co dopiero osoba będąca w cyklonie uczuć. Dlatego tak jak wspomniałam, presja czasu wcale nam nie ułatwia.
Dużo bardziej efektywne jest skupienie się na sobie, własnych potrzebach związanych z samorealizacją w życiu czyspełnieniu swoich pasji. Żyjcie tak, jakby każdy dzień był ostatni, nie mając przy tym ciągłych wymówek. Przyjdzie taki moment, kiedy to pojawi się odpowiednia osoba w naszym życiu. Przyjdzie to zupełnie przypadkiem, wtedy kiedy tego nie planujesz.
Kiedy w związku będziesz mógł oddychać i rozkwitać, a nie będzie on koniecznością – tak jak wcześniej wspomniałam. I pewnie zadajesz sobie pytanie, czym jest miłość? Kiedy to ten właściwy moment? Wtedy kiedy Ty chcesz dla jej/jego dobra bardziej, niż dla samego/samej siebie. A druga osoba może się odwdzięczyć tym samym.